Od czasów sufrażystek walczących o uzyskanie prawa wyborczego, aż po dzisiejsze kampanie na rzecz równości płci i walkę z przemocą wobec kobiet, ruch na rzecz równości praw przeszedł bardzo długą ewolucję. Wciąż jednak wszystkim kobietom walczącym o swoje prawa przyświeca ta sama idea: sprawiedliwość dla wszystkich – bez względu na płeć. Jak kształtowała się historia walki o prawa kobiet? Jakie wyzwania wciąż stoją przed kobietami w dążeniu do równości i sprawiedliwości?
Historia walki o prawa kobiet
Droga do feminizmu była bardzo długa i kręta. Ruchy kobiet przybierały rozmaite formy i na przestrzeni wieków można zaobserwować fale dążenia do równości. Kluczowym momentem w historii jest XIX wiek i walka o prawa wyborcze – ten czas określany jest mianem pierwszej fazy feminizmu. Druga fala to działalność skierowana ku mobilizacji ruchów skoncentrowanych na prawach obywatelskich i działalności antywojennej. To właśnie wówczas zostały w wielu państwach utworzone uregulowania wzmacniające pozycję kobiet.
Trzecią falę feminizmu określa się czasem mianem postfeminizmu. Miał on miejsce w latach 80. XX wieku, a działaczki wskazały, że cele zostały osiągnięte. Rozwój praw kobiet wówczas nieco się zatrzymał. Jednak wraz z biegiem czasu, prawo zaczęło się zmieniać, a funkcjonowanie społeczeństw zaczęło dążyć ku kompletnemu zapobieganiu dyskryminacji i nierówności płci.
Kobiety w Konstytucji RP
Podstawą dla wszystkich działań dotyczących praw kobiet od 1997 roku jest Konstytucja RP. Tak właściwie mowa tu o art. 33, który jest związany z ogólną zasadą równości wyrażoną w art. 32. Wspomniany art. 33 jasno wskazuje, że kobiety i mężczyźni w Polsce powinni dysponować równymi prawami gospodarczymi, społecznymi, politycznymi oraz rodzinnymi. Inne kwestie podkreślone w tekście konstytucji to jednakowe wynagrodzenie za pracę, zabezpieczenie społeczne, równe prawo do kształcenia, zatrudnienia, awansu, a także do zajmowania stanowisk, pełnienia funkcji oraz uzyskiwania odznaczeń i godności publicznych.
Warto pamiętać o tym, że nie jest to katalog zamknięty! Głównym celem art. 33 jest zakazanie dyskryminacji, czyli nieuzasadnionego różnica sytuacji prawnej obu płci. Co to oznacza? Niezgodne z konstytucją jest każde działanie, które przyjmuje płeć jako podstawę zróżnicowania. Aby takie postępowanie było zgodne z prawem, muszą zostać spełnione warunki konieczności i proporcjonalności. Przywileje można przyznawać kobietom i mężczyznom w sytuacjach, w których dochodzi do faktycznych, realnych nierówności.
Codzienne życie kobiet w XX i XXI wieku
Choć w dzisiejszych czasach nadal istnieje wiele obszarów, w których potrzebne są zmiany, kobiety mogą cieszyć się największym stopniem równości praw w stosunku do tych przysługujących mężczyznom, w dziejach świata. Warto mieć jednak na uwadze to, że mowa tu przede wszystkim o krajach wysoko rozwiniętych. Rzeczywistość państw średnio i słabo rozwiniętych kształtuje się często zdecydowanie inaczej.
Dziś kobiety mogą wybierać, jak chcą zorganizować swoje życie. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu zdecydowana większość z nich po prostu wychodziła za mąż, rodziła dzieci i zajmowała się domem. Dziś kariera stoi przed kobietami otworem. Mogą one uzyskać pełną niezależność finansową. Przysługuje im też pełne prawo do udziału w polityce każdego szczebla.
Kobiety mogą też o siebie dbać. Mają dostęp do opieki lekarskiej, psychologicznej i psychiatrycznej. Niezwykle dużą wagę przywiązuje się dziś do zdrowego stylu życia. Jego podstawą jest zbilansowana dieta, regularna aktywność fizyczna. Kluczowe znaczenie ma też sen – przez optymalną ilość godzin, na wygodnym materacu takim, jak jeden z dostępnych pod linkiem https://sennamaterace.pl/107-materace-80×200. Choć teraz wydaje się, że wszystkie te kwestie to kompletne błahostki, które są podstawowymi prawami i możliwościami każdego człowieka, warto pamiętać, że nie zawsze tak było.
Współczesna Polska – co się zmienia?
Choć prawa wskazane w powyższym akapicie są faktem, niektóre z nich nadal są w pewnym sensie ograniczone lub respektowane w mniejszym stopniu niż te przysługujące mężczyznom. Wśród nich warto wskazać, chociażby prawo do równego traktowania na rynku pracy. Statystyki wciąż wskazują, że kobiety zarabiają mniej i mają mniejsze szanse na awans na stanowiska kierownicze.
Na szczęście, w Polsce podejmowane są różne działania, które mają wyrównać sytuację kobiet i mężczyzn na wielu płaszczyznach. Warto wskazać, chociażby postulat Rzecznika Praw Obywatelskich właśnie w sprawie zajmowania stanowisk decyzyjnych na różnych szczeblach. Według raportu RPO z 17 września 2019 zaledwie 15,2% kobiet ma udział w radach nadzorczych, a 6,3% w zarządach firm spośród ponad 480 spółek giełdowych na rynku głównym. Co ciekawe, jest to ogromna strata dla przedsiębiorstw! Podmioty zatrudniające minimum 30% kobiet na stanowiskach zarządzających odnoszą lepsze wyniki finansowe. RPO zwrócił się z wystąpieniem do prezydentów miast, aby wprowadzili w prawie miejscowym regulacje, które zapewnią w spółkach komunalnych większy procent udziału płci niedostatecznie reprezentowanej.
W ostatnich latach nieustannie można w mediach natknąć się na temat feminatywów. Również ten temat był kilka lat temu przedmiotem zainteresowania RPO, który podkreśla, że wyśmiewanie żeńskich nazw zawodów nie powinno mieć miejsca. Obecnie jest to kwestia ulegająca znacznej poprawie. Żeńskie formy słów wchodzą do powszechnego obiegu i coraz rzadziej spotykają się z wątpliwościami. W Polskim systemie prawnym, a także w ustawodawstwie i orzecznictwie UE można spotkać coraz więcej regulacji dotyczących praw kobiet. Ich przedmiotem są m.in. prawa matek karmiących, zasady równego traktowania w dostępie do towarów i usług, edukacji, awansu zawodowego i zabezpieczenia społecznego.
Unia Europejska pełni w dzisiejszych czasach ważny gwarant praw kobiet i nieustannie podkreśla to, jak ważna jest równość i sprawiedliwość. Mimo tego istnieją sytuacje, w których wciąż konieczne jest protestowanie przeciwko łamaniu podstawowych praw kobiet gwarantowanych przez traktaty i prawo unijne i międzynarodowe. Na szczęście świadomość społeczna nieustannie rośnie, coraz więcej kobiet zdaje sobie sprawę ze swoich uprawnień i dąży do wpłynięcia na poprawę aktualnej sytuacji.